Nie będę się specjalnie rozpisywać, dlaczego na tak długo przerwałam prowadzenie bloga, jednak powodów było wiele, a wszystkie w efekcie prowadziły do jednego - braku czasu. Niestety, nie byłam w stanie odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze i maile, teraz jednak będę starała się być ze wszystkim bardziej na bieżąco. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną :).
Co pojawi się w najbliższym czasie na blogu: Przede wszystkim - mam nadzieję, że to nikogo nie zniechęci - bardzo dużo recenzji! Przez cały ten czas odkładałam zużyte opakowania po produktach i robiłam drobne notatki by móc w końcu podzielić się z Wami efektami moich testów. Poniżej próbka nagromadzonych nowości.
z małym pomocnikiem, koniecznie chciał znaleźć się na zdjęciu ;) |
Więcej zdjęć - w końcu mam możliwość korzystania z normalnego sprzętu, koniec efektu "zdjęć robionych tosterem" oraz nerwów związanych z koniecznością współpracy z czymś, co ewidentnie współpracować nie chce.
I oczywiście garść pomysłów dotyczących pielęgnacji włosów, porady oraz przykłady zmajstrowanych przeze mnie mikstur.
Jeśli chciałybyście o czymś przeczytać w pierwszej kolejności - dajcie mi znać!
Ja bym poczytała o Twoich doświadczeniach ze spiruliną, bo widzę że znalazła się na zdjęciu :) Przymierzałam się kiedyś do jej zakupu, ale ostatecznie zrezygnowałam. Ciekawa jestem jak sprawuje się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńU mnie przede wszystkim świetnie działa na cerę, na włosy dopiero kilka razy ją stosowałam (też z bardzo dobrym rezultatem). Wcześniej miałam tylko skromną ilość, teraz kupiłam cały kilogram, więc nie będzie mi szkoda "marnować" jej na włosy ;).
UsuńW takim razie czekam na posty :-)
OdpowiedzUsuńJa czekam na zdjęcia Twych idealnych włosów :)
OdpowiedzUsuńAktualnie posiadam sok z aloesu i go używam. Jestem ciekawa, w jaki sposób Ty go stosowałaś :) Masz przepiękne włosy!
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńTak, można (ja go zakupiłam właśnie w tym celu), ale nie bezpośrednio - ja dodaję po kilka kropel olejku do wcierek albo olei (które też wcieram w skalp).
OdpowiedzUsuńale fajny Kłotek <3
OdpowiedzUsuń