poniedziałek, 1 października 2012

Placenta i maska algowa ujędrniająca

Niedawno zakończyłam testy otrzymanych od dark_lady próbek. Dzisiaj możecie przeczytać o moich wrażeniach z testów placenty i alg. A o indyjskiej odżywce Kapoor Kachli będzie następnym razem :).


                Placenta


Placenta to świetny produkt do stosowania zarówno na twarz, jak i na włosy. Zastosowana na skórę działa regeneracyjnie, odżywczo, nawilżająco, łagodząco, bardzo dobrze sprawdza się w przypadku cery tłustej i trądzikowej. Użyta na włosy wzmacnia cebulki i jest niezwykle skutecznym środkiem zapobiegającym wypadaniu włosów.




Placentę dodawałam do masek i kładłam na skórę głowy oraz (w mniejszej ilości) na same włosy. Po takiej mieszance włosy były gładkie i przyjemnie lekkie, zwłaszcza przy skórze. Kilka lat temu stosowałam kurację przyspieszającą wzrost włosów przy użyciu placenty w ampułkach - nie wiem, czy faktycznie szybciej rosły, bo nie kontrolowałam tego wtedy jak obecnie, ale pamiętam, że dorobiłam się po niej sporo nowych "babyhair".

Specyfik nałożony na twarz działa równie dobrze, jak nie lepiej - "natychmiastowy efekt" jest bardziej widoczny niż w przypadku włosów. Cera jest świeża, "odprężona" i delikatnie wygładzona. Ciekawa jestem efektów dłuższego stosowania na moją kapryśną cerę.


                                        Maska algowa ujędrniająca - oczy


Zastosowanie:

 - redukuje zmarszczki, zapobiega powstaniu nowych
 - sprzyja likwidowaniu sińców pod oczami
 - likwiduje tzn worki oraz kurze łapki
 - ujędrnia skórę wokół okolicy oczu

Produkt bogaty jest w takie składniki jak:

 - Alga Himanthala Elongata - stymuluje lokalnie mikrokrążenie w skórze
 - Witamina C - ma działanie antyoksydacyjne, spowalnia procesy wczesnego starzenia się skóry
 - Thali Source - aktywny składnik pozyskiwany z alg morskich. Posiada działanie mocno nawilżające skórę.




Do tego produktu trochę ciężko mi się ustosunkować, gdyż nie mam żadnych problemów z wymienionych wyżej :). Mam to szczęście, że choć moja cera do idealnych nie należy, nie mam kłopotów ze skórą w okolicy oczu - nie robią mi się sińce, zmarszczki (póki co) worki itp. (no, chyba, że nie będę spać ileś tam czasu, ale ostatnio na szczęście nie doświadczałam takiego stanu). Postanowiłam więc potraktować produkt jak zwykle algi na twarz.

Na początek wspomnę, iż w tym celu algi używam już od dłuższego czasu. Po tych skóra jest charakterystycznie gładka i napięta, a samo usuwanie alg z twarzy było nawet nieco łatwiejsze niż przy innych podobnych produktach. Myślę, że ma szansę pozytywnie wpłynąć i na kłopotliwą skórę w okolicach oczu.


Wszystkie opisane produkty dostępne są w sklepie http://setare.pl/.

4 komentarze:

  1. Najbardziej zaciekawiło mnie zastosowanie na włosy i skórę głowy , ale zakupom w tym miesiącu mówię NIE :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi placenta bardzo nablyszcza wlosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kupiłam pełnowymiarową placentę i używałam jej kilka razy w połączeniu z Bingo kaszmir włosy były lekkie, nieobciążone mimo nakładania na 30 min po myciu na skalp i pięknie błyszczały. Samej odżywki nie nakładałam, gdyż szkoda mi było czasu marnować - jak już mam chodzić w turbanie 30 min to niech tam będą na włosach same dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie placentą.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz.
Pamiętaj proszę, że to nie jest miejsce na reklamę.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...