Pozwolicie, iż z powodu ilości materiału nie będę Was raczyć szczegółowymi opisami produktów, a tylko pozwolę sobie na krótki komentarz.
A więc... zaczynamy! Na początek pójdzie moje zamówienie ze sklepu Setare.pl:
Kapoor Kachli - odżywka stymulująca |
Jak może pamiętacie, miałam okazję testować próbkę tejże odżywki (o tutaj). Ponoć odżywka ta ma dodawać objętości, pogrubiać włosy i przyspieszać porost. Czego można by chcieć więcej? :) Testy, choć nie zaowocowały jakimś powalającym rezultatem, zachęciły mnie po sięgnięcia po pełnowymiarowy produkt.
Baikal Herbals - szampon objętość i siła |
Mam już balsam z tej serii i choć moim ulubieńcem nie został, chciałam zobaczyć, jak działają te kosmetyki w parze. Dodatkowo szampon cieszy się bardzo dobrymi opiniami na blogach, więc po prostu nie mogłam nie spróbować.
Glinka biała |
Glinki to bardzo uniwersalne produkty. Mam zamiar używać ich w formie maseczek na twarz, a także (w pojedynkę lub jako jeden ze składników) jako szampon i maskę na włosy. Biała glinka jest dobra dla wrażliwej cery, łagodzi podrażnienia, działa regenerująco, oczyszczająco i ściągająco. Ta glinka jest kupiona przeze mnie najbardziej z myślą o twarzy.
Glinka zielona |
Najsilniejsza z glinek, świetna do cery trądzikowej i problematycznej. Ma właściwości dezynfekujące, absorbujące i przyspieszające gojenie. Zwęża pory i zapobiega powstawaniu zaskórników. Planuję stworzyć szampon z zieloną glinką (będzie dobry do włosów tłustych, a wciąż delikatny) oraz stosować ją na twarz. Podobno jest również dobra na cellulit i rozstępy.
Spirulina - algi zielone |
Przynosi mnóstwo korzyści przy stosowaniu wewnętrznym, jednak na razie skupię się na zastosowaniach spiruliny jako kosmetyk. Będę ja stosować z maską na włosy albo jako maseczka na twarz i ciało.
Pierwoje Reshenie - drożdżowa maska do włosów |
Maska, która cieszy się świetnymi opiniami w blogsferze. W końcu i ja będę mogła ją wypróbować :).
Ziołowy olejek Mahabhringaraj |
Indyjskie oleje służą moim włosom, więc kupiłam kolejny. Poza wzmacnianiem i zapobieganiem wypadania olejek ten może przyciemnić kolor włosów, na co bardzo liczę.
Brahmi - maska do włosów |
Kolejna ziołowa maska do włosów. Także ma wzmacniać włosy i zapobiegać ich wypadaniu. Niestety, w moim opakowaniu jest dziura i sporo się jej już zdążyło wysypać...
Jako gratisy otrzymałam próbki oleju palmowego, szamponu z efektem laminowania i zapachu. Bardzo miły akcent :).
I pozostałe rzeczy, kupione zarówno stacjonarnie, jak i przez internet:
Green Pharmacy - balsam do włosów farbowanych i po balejażu |
Kosztował mnie tylko 6 zł, więc po długich wahaniach postanowiłam dać mu szansę. Mimo zapewnienia "nowa, ulepszona formuła", skład pozostawia wiele do życzenia. Dodatkowo zawiera silikon, czego zwykle nie toleruję w odżywkach. Niemniej jednak opinie ma całkiem, całkiem, a na nadchodzącą zimę może być akurat.
Glinka Ghassoul |
Kolejna glinka, również posiada szereg zastosować. Można używać jej samej do mycia włosów, a także robić maseczki itp. Do jej zakupu skłoniła mnie jeszcze jedna rzecz - liczę, iż tak jak u eve, glinka ta sprawi, że indygo lepiej złapie mi włosy.
Szczotka z włosiem z dzika Khaja |
Od dawna miałam ochotę na tę szczotkę, jednak nie było to takie pilne - mam już w końcu Tangle Teezer'a. Tym razem jednak pozwoliłam sobie pofolgować moim zachciankom i jest ;).
Miałyście któreś z tych produktów? Jak się spisywały?
no to rzeczywiście poszalałaś :) fajnie :)
OdpowiedzUsuńmam tą rosyjską maskę drożdżową, naprawdę jest świetna :)
Oby i u mnie się sprawdziła :).
UsuńMam szczotke ale z ciemnym wlosiem- kocham ja :)
OdpowiedzUsuńJa mam słabość do ciemnego drewna - a sama szczotka też już mi zdążyła przypaść do gustu :).
UsuńMoje wlosy tez ja kochaja :)
UsuńBardziej niz tt ;)
UsuńJa się jednak cieszę, że mam obie, bo przy mocno splątynych włosach chyba tt sprawdza się lepiej. Ale i tak używam go rzadziej :).
UsuńMam białą glinkę i ją uwielbiam. Miałam odlewkę maski drożdżowej i u mnie się nie srawdziła. Kusi mnie maska Brahmi własnie się zastanawiam czy ją dorzucić do koszyka :)
OdpowiedzUsuńJa bym dorzuciła ;p.
UsuńNajbardziej ciekawią mnie indyjskie kosmetyki :p
OdpowiedzUsuńMożesz zdradzić gdzie je dorwałaś ;P ?
W sklepie setare.pl, ale jest jeszcze sporo innych, gdzie można dostać takie cuda :).
UsuńSuper zakupy! Zaciekawiło mnie wiele rzeczy, np Glinka Ghassoul ;-) To czekam na recenzje ;-)
OdpowiedzUsuńTo może potrwać, bo mam jeszcze wiele innych produktów do wykończenia ;).
UsuńWydaje mi się, że tej glinki starczy Ci na długo:) Też muszę zamówić takie większe opakowanie, bo świetnie się u mnie sprawdza, przez co regularnie wykonuję maseczki;)
OdpowiedzUsuńOj na pewno starczy na długo, samej glinki Ghassoul mam cały kilogram ;p.
UsuńPlanuję zamówienie dokładnie tej samej maski drożdżowej oraz szamponu Baikal Herbals :) Jak dotąd z rosyjskich kosmetyków próbowałam balsam do włosów Babuszki Agafii (codzienny z ekstraktem z żytniego chleba, na propolisie) i jestem zachwycona, chyba nigdy nie miałam takich efektów po zwykłej odżywce trzymanej na włosach przez 2 minuty.
OdpowiedzUsuńA ja się właśnie zastanawiałam nad dodaniem do koszyka tego balsamu, jednak odłożyłam to do następnych zakupów :).
UsuńJa polecam szczotkę z włosia dzika Khaji. Miałam taką przez dłuuugi czas. Ostatecznie trochę włosów z niej powypadało, a ja kupiłam nową, więc poszła w odstawkę. Ma twarde włosie, jest trwała i dobrze rozczesuje. Po jakimś czasie jednak szukałam czegoś z bardziej miękkim włosiem. Mimo wszystko 9,5/10.
OdpowiedzUsuńKarolina
hejka mam pytanie do Ciebie odnosnie Kapoor Kachli czy nakladasz ta maske juz na umyte wlosy czy calkowicie suche? :)
OdpowiedzUsuńNa umyte, traktuję ją jak zwykłą maskę. Na suche nigdy nie nakładałam, myślę, że byłoby to znacznie trudniejsze zadanie ;).
Usuńsuper dziekuje Ci bardzo :))
UsuńFajny wpis.
OdpowiedzUsuńZapraszam do dodania bloga do spisu blogów gdzie głównym tematem są włosy:)
http://czuprynkowo.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo fajne zakupy
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
O ciekawe jak Ci sie sprawdza te Indyjskie kosmetyki, ponoc sa bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś glinkę ghassoul? też bym chciła zamówić ale nie wiem gdzie kupić duże opakowanie w miarę tanio :D
OdpowiedzUsuń