Włosy nieco sfatygowane po wietrznym dniu. |
Wracając jednak do podsumowania - luty minął mi bez szaleństw i nadmiernych eksperymentów. Realizując wspomniane niedawno włosowe akcje skupiałam się na pielęgnacji skalpu z zamiarem defitywnego pożegnania się z problemem nadmiernego wypadania włosów. Efekt jest zadowalający, więcej o stosowanych przeze mnie sposobach zamieszczę w poście podsumowującym akcje. Poza tym konsekwentnie używałam starych, sprawdzonych produktów i dzielnie nie dałam się skusić żadnej sklepowej nowości - choć wiem, że 8-go marca (dzień darmowej wysyłki w sklepie Setare.pl) pozwolę sobie na odrobinę rozrzutności ;).
I mój mizerny kucyk ;). |
Długość: 72 cm od czubka głowy, 54 cm - pasmo kontrolne 1 , 62 cm - pasmo kontrolne 2
Stosowane kosmetyki: |
Wyjątkowo bez zdjęcia opakowań, jednak póki co nie wszystko mam już u siebie (a to, co mam, wala się po pudłach...).
- Szampon intensywnie regenerujący Biovax
- Szampon Fructis Mega Objętość
- Żel do higieny intymnej Facelle
- Odżywka Isana z Babassu
- Odżywka Alterra z granatem
- Złota maska ajurwedyjska Planeta Organica
- Maska drożdżowa Receptury Babuszki Agafii
- Olej łopianowy
- Olej lniany
- Olej Amla
- Serum CHI na końcówki
- Serum John Frieda na końcówki
Plany na przyszły miesiąc: |
- Zamówić nowe kosmetyki, uzupełnić braki półproduktów
- Wyrównać włosy (podobno efekt układania się włosów w "v" na zdjęciach to kwestia podwijania kosmyków, w rzeczywistości ścięcie to łagodne "u" - jednak chciałabym trochę je poprawić)
- Stosować suplementy
- Nie zaniedbywać pielęgnacji włosów (mam nadzieję, iż zakończenie włosowych akcji nie osłabi mojej motywacji do systematycznego stosowania niektórych preparatów)
I dodatkowo zdjęcie "plenerowe". Chciałam skorzystać z ładnej pogody i zrobić wszystkie zdjęcia na zewnątrz, jednak jak tylko wyszłam słońce się schowało, a wiatr nie dawał włosom spokoju. Dlatego kolory są nijakie, a włosy rozwiane. Mam nadzieję, iż następnym razem wyjdzie to lepiej - wolałabym robić zdjęcia w naturalnym oświetleniu i bez flesza, wyglądałoby to bardziej jak w rzeczywistości ;).
Jaka cudowna, błyszcząca, gładka tafla <3
OdpowiedzUsuńNawet takie rozwiane wyglądają bardzo ładnie! Super, że udało Ci sie ograniczyć wypadanie :) Ja też czekam na darmową wysyłkę na setare :) Aż grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji :D
OdpowiedzUsuńOj tak, w dodatku termin idealny - akurat kończą mi się zapasy :D.
Usuńmarze o takich wlosach :)
OdpowiedzUsuńależ ty masz taflę <3
OdpowiedzUsuńAle piękne i ten kolor *.*
OdpowiedzUsuńPo tych zdjęciach z kucykiem jestem przekonana, że mamy bardzo zbliżoną porowatość, jeśli nie identyczną. Kucyk szczuplutki równiez u mnie :( Dobrze, że chociaż pięknie się błyszczą, trochę to wynagradza chudość :D
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe :). Szczerze mówiąc, jakbym miała wybierać, wolałabym gęstość niż blask, ale trudno, trzeba lubić co się ma ;).
UsuńSa piekne :)
OdpowiedzUsuńJejku, mój włosowy ideał*-*
OdpowiedzUsuńchciałabym żeby moje włosy tak wyglądały 'sfatygowane' :D cudowne! marzę o takiej tafli, ale chyba nie jest mi dana niska porowatość:)
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości wyglądały na bardziej "sfatygowane" ;).
UsuńIdealne włosy! Większość dziewczyn o takich marzy ;) Cudo!!! ;*
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńIch długość jest tak imponująca! <3
OdpowiedzUsuńAle tafla:O
OdpowiedzUsuńPięknie lśnią :) Mimo takiej długości końce są równie gładkie i zadbane. Po rozpuszczeniu nie wyglądają na cienkie, mają całkiem sporą objętość.
OdpowiedzUsuńWow są śliczne i pięknie błyszczą! :)
OdpowiedzUsuńJezuuu oddawaj te włosiska! :D marzę o takich ♥ ale myślę, że jestem na dobrej drodze, żeby takie mieć... za jakieś...yyy 10 lat?! ;) a tak na marginesie - dzięki, że napisałas o darmowej dostawie na setare.pl ;D już od dawna chciałam coś sobie tak zamówić :P a 8 marca jest po pierwsze dzień kobiet, a po drugie wypłata! podwójna okazja :D gdybyś o tym nie napisała, pewnie by mi przeszło koło nosa :P
OdpowiedzUsuńMam pytanie, co polecasz na blask wlosow, piekna taflę? Czy bierzesz obecnie jakies suplementy? Jakie polecasz? Pojedzie oleje czy w wcierasz we włosy? Jaki olej najlepszy do wlosow?
OdpowiedzUsuńPijesz oleje*
UsuńPiję olej lniany, witaminy z biedronki oraz esencję owoców i ziół Beatwell. Zewnętrznie na włosy stosuję wiele olei, obecnie najczęściej łopianowy. Dla każdego inny olej może być najlepszy, więc na to pytanie nie da się odpowiedzieć ;). Niebawem zamieszczę post o olejowaniu, będzie tam nieco o wyborze oleju. Na blask dobre są też płukanki, np. octowa czy ziołowe.
UsuńPiękne włoski :)
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać czy promocja na setare.pl jest tylko dla bloggerek czy ogólnie dla wszystkich?
OdpowiedzUsuńDla wszystkich, w podanym w poście linku są wstępne warunki :).
Usuńprzepiękne włosy *.*
OdpowiedzUsuńjaka długość! i blask *.* piękne:))
OdpowiedzUsuńMasz piękne te włosy :)Zdrowe, długie, blyszczace:) Marzenie !! Naprawde sliczne pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy:)
OdpowiedzUsuńwitam :D Ma Pani idealne włosy . Prosze o rade dla mnie bo nie wiem co robić. Zapuszczam włosy juz od 1 roku sa dość długie ale problem w tymże bd zniszczone, tak do ramion są b.ładne a reszta rozjaśniana bardzo nie ladna i sucha. Nie wiem co robic czy obciac czy nie bo kocham wlosy dlugie , sa potem moze sposoby na wzrost ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i za odp dziekuje !
Piękne włosy. Wiesz, że zgadłam obwód twojego kucyka? XD
OdpowiedzUsuń