poniedziałek:
- maska (nafta kosmetyczna, miód, keratyna, jedwab, żel aloesowy, odżywka Timotei Organic) na suche włosy, pod czepek i ręcznik na ok. 2h
- mycie Babydream (z domieszką aloesu i keratyny)
- odżywka d/s Isana z babassu
- płukanka octowa
- wcierka Jantar na skalp
- odżywka b/s Joanna Naturia z pokrzywą
- serum John Frieda na końcówki
- odrobina żelu aloesowego na podniesienie włosów u nas ady
wtorek:
- olej lniany na kilka godzin przed myciem
- mycie Babydream (po tuningu)
- odżywka Isana z babassu
- wcierka Jantar na skalp
- odżywka b/s Joanna Naturia z pokrzywą
środa:
- mycie odżywką Alterry
- serum John Frieda na końcówki
czwartek:
- proteinowa maska przed myciem (żółtko, keratyna, jedwab, ćwierć łyżeczki miodu, odżywka Timotei Organic)
- mycie Babydream (po tuningu)
- maska nawilżająca (maska Alterry aloes i granat, wyciąg z aloesu, d-pantenol)
- płukanka octowa
- wcierka Jantar na skalp
- odżywka b/s Joanna Naturia z pokrzywą
piątek:
- maska przed myciem (maska Alterry aloes i granat, olej Alterry granat i awokado, keratyna, jedwab, d-pantenol, wyciąg z aloesu)
- mycie Babydream (po tuningu)
- odżywka Isana z babassu
- płukanka octowa
- wcierka Jantar na skalp
- odżywka b/s Joanna Naturia z pokrzywą
- serum John Frieda na końcówki
sobota:
- olej Alterry granat i awokado na noc
- mycie szamponem Alterry papaja i bambus zmieszanym z odżywką Alterry granat i aloes, wyciągiem z aloesu i keratyną
- maska na włosy (napar z pokrzywy, wyciąg z aloesu, maska Alterry aloes i granat, keratyna, jedwab, d-pantenol, elastyna, guma ksantanowa, olej Alterry z pomarańczą)
- płukanka z owoców bzu czarnego (miała być z kwiatów jak z przepisu Eve - http://blogeve-evel.blogspot.com/2012/04/pukankatonik-z-kwiatow-bzu.html - ale miałam akurat owoce, nie kwiaty)
- odżywka b/s Joanna Naturia z pokrzywą
- serum John Frieda na końcówki
niedziela:
- olej Alterry granat i awokado na noc
- mycie szamponem Timotei do włosów brązowych
- maska na włosy (napar z pokrzywy, wyciąg z aloesu, maska Alterry aloes i granat, keratyna, jedwab, d-pantenol, elastyna, guma ksantanowa, olej Alterry z pomarańczą)
- odżywka b/s Joanna Naturia z pokrzywą
- wcierka Jantar na skalp
- serum John Frieda na końcówki
Włosy stają się zauważalnie lepsze z każdym tygodniem. Z tego tygodnie bezkonkurencyjnie najlepiej prezentowały się w w poniedziałek oraz czwartek, po dwufazowej masce. Były naprawdę miękkie, gładkie i błyszczące. Poniższe zdjęcie zrobione jest w niedzielę, kiedy wyglądały nieco gorzej - akurat umyłam je silniejszym szamponem (z SLES) no i nie zdążyłam zrobić żadnej płukanki (które swoją drogą bardzo polubiłam, dają ładny połysk :)). Końce, jak już pisałam w poprzedniej notce, bezwzględnie do obcięcia, jednak muszę poczekać jeszcze pół miesiąca.
szczeka mi opadla, piekne wlosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, za to Twoje włosy są dla mnie absolutnym wzorem :).
UsuńAle ja nie mówię, że są najlepsze sprawdzam je :) już dużo różnych używałam i na razie szukam czegoś idealnego.
OdpowiedzUsuńA Twoje są piękne bardzo!:) moje i tak sa bardzo zniszczone od rozjaśniacza;]
Dziękuję :).
UsuńTzn. miałam na myśli, że ogólnie typowe kosmetyki drogeryjne nie są zbyt dobre (choć teraz sporo firm wprowadza produkty z naturalnym składem i bez silikonów). Osobiście polecam przesiadkę na kosmetyki bardziej naturalne, sama to zrobiłam i nie żałuję ;)
naturalne na pewno sa lepsze niz cała ta chemia:) ja lubie też kosmetyki fryzjerskie, niektóre sa fajne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z umieszczeniem tygodniowego planu pielęgnacji:)
OdpowiedzUsuńI z tego co widać, wcale nie trzeba wydawać fortuny, by mieć tak piękne włosy, jak Twoje:*
Jesteś moją motywacją!;)
Dziękuję :). Takie przykładowe tygodniowe rozpiski pewnie będę zamieszczać częściej, mam nadzieję, że będą przydatne.
Usuńty te wszystkie kosmetyki stosowalas w 1 tygodniu!? nie za duzo tego???
OdpowiedzUsuńTak, wszystko w jednym tygodniu. Jak widać, moim włosom taka intensywna pielęgnacja dobrze służyła. Oczywiście, zazwyczaj liczba kosmetyków wygląda skromniej, ale szampon + maska/odżywka + coś na końce to absolutne minimum, do tego dochodzi często olej, wcierka czy płukanki.
Usuńyhym ,zgadzam się z tym ostatnim no to życzę wytrwałości w pielęgnacji! Piękne wlosy,pozdrawiam . :)
Usuńmam jeszcze 1 pytanie-jak czesto powinno stosowac się plukanki?
OdpowiedzUsuńNajlepiej po każdym myciu - płukanki dodatkowo domykają łuski włosów, dzięki czemu są mniej podatne na uszkodzenia. Choć nawet stosowane raz w tygodniu mogą pomóc w dbaniu o włosy :).
Usuńdzięki za odpowiedz :)
Usuńemmm myjesz włosy codziennie ??!? -_-'
OdpowiedzUsuńJa uważam, że włosy "będą o wiele szczęśliwsze" jeśli się je zostawi w spokoju i da im się czasem przetłuścić w naturalny sposób. Mniemam, że matka natura trochę lepiej wie co dla nich dobre niż my.
Co więcej musisz mieć chyba masę wolnego czasu by tyle się z nimi pieścić.
Mimo wszystko jednak przyznaję że twoje włosy są bardzo ładne :)
Tak, myję włosy codziennie. Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ale potrzeby włosów potrafią być naprawdę różne. Niektórzy mogą myć je raz na tydzień i to będzie dla ich włosów odpowiednie, inni następnego dnia mogą mieć już włosy nieświeże.
UsuńZostawianie przetłuszczonych włosów niestety im nie służy. Skóra głowy też musi oddychać, w przypadku, gdy wydziela ona za dużo sebum, musi zostać w odpowiednim czasie umyta - wyobraź sobie, że przy tłustej cerze pozostawiasz ją bez mycia na kilka dni. Natura naturą, ale myć się jednak trzeba. W moim przypadku nieświeże włosy zwykle skutkują mało przyjemnymi dolegliwościami związanymi ze skórą głowy właśnie.
Po drugie - wcale nie mam masy wolnego czasu (nie wiem, skąd taki pomysł). Pracuję, zajmuję się domem, do tego rozwijam różnorodne hobby. Pielęgnacja włosów, nawet kompletna (czego jednak nie czynię dzień w dzień), nie zajmuję mi więcej jak 10-20 minut dziennie. A zwykle sporo mniej. Sama przyznasz, iż w kontekście dobry nie jest to specjalnie wiele :).
Witaj!! Na wstępie zachcę podkreślić, że masz piękne włosy!! Ja jestem w trakcie zapuszczania moich loków, mam je teraz do łopatek, ale niestety zachciało mi się jaśniejszych refleksów, efekt jest fantastyczny, wyglądają super, ale trochę ucierpiały moje kręciołki:( w poniedziałek idę do mojej fryzjerki podciąć końce i zamierzam się ostro wziąć za pielęgnację!! Na Twoim blogu znalazłam wiele cennych informacji, często piszesz o dodatkach półproduktów - jedwab, keratyna, elastyna, aloes itd. Chciałabym taką kurację z dodatkami zaserwować moim włosom, odnalazłam też sklep, w którym się zaopatrzyłaś. Problem tylko mam, bo nie piszesz akurat tutaj przy tygodniowej pielęgnacji ile tego dodajesz do masek, czy do szamponu. Jeśli możesz napisz proszę, jaka to jest ilość? Będę wdzięczna za odpowiedź:) pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńDzięki za uwagę, postaram się zamieszczać takie informacje w kolejnych wpisach :).
UsuńDo jednorazowej porcji odżywki czy maski wystarczy dodać kilka (3-5) kropel półproduktu. Aloesu zwykle używam nieco więcej, z proteinami staram się jednak nie przesadzać.
Powinnas sobie podciac troszke wlosy, te koncowki nie wygladaja dobrze, wlosy sa super, jednak po podcieciu cienkich zakonczen, byloby jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńPS Nie zauwazylam, ze sama to napisalas:)
OdpowiedzUsuńWitam ;))) Gdzie można dostać keratyne??
OdpowiedzUsuń